Czy chcesz poczuæ, jak to jest byæ lwem? Nic prostszego, zajerestruj siê i zacznij ¿yæ postaci± lwa!
*By³em ju¿ okropnie zdyszany tym ca³ym biegiem, t± ucieczk± od nich. Bola³o mnie to najbardziej, ¿e nawet nie wiem jak mam na imiê. Ponoæ oni mnie nazywali "Shez". No có¿... przynajmniej nie jestem ju¿ z nimi. Rozejrza³em po terenie i przyznam, ¿e tutaj jest bardzo ³adnie! Podszed³em do ¼róde³ka wody i napi³em siê ch³odnego p³ynu. Po chwili usiad³em tu¿ obok ma³ego wodospadku i przyku³em wzrok w dó³. Jakbym by³ smutny jako¶...
Jednak¿e zaraz po tym wskoczy³em na drzewo i ukry³em siê w nim tak, bym by³ niewidoczny dla innych...*
Offline
*Przybieg³am w to piêkne miejsce. Wspiê³am siê na skalist± górê z której wyp³ywa³ wodospad*
-Tu zakoñczê swój ¿ywot!
*Krzyknê³am, a ptaki wzlecia³y z drzew. Odbi³am siê od ska³ i wskoczy³am do ¼róde³ka. Ten skok prze¿y³am, lecz ¿ycie nie mia³o dla mnie teraz sensu. Nie wyp³ywa³am, a po chwili straci³am przytomno¶æ. ¯y³am*
[[Mrocznie]]
Offline
// ; ____ ; //
*Le¿a³em sobie spokojnie na jednym z drzew niczego siê nie spodziewaj±c. Wyraz twarzy mia³em ca³y czas smutny. Pewnie to przez osamotnienie, które odczu³em niedawno. Nagle us³ysza³em co¶ strasznie niepokoj±cego. To by³ g³os jakie¶ lwicy i zarazem mi bardzo, ale to bardzo podobny. Mówi³a co¶ o zakoñczeniu swojego ¿ywotu... O co jej chodzi³o? A tu nagle BAM! Us³ysza³em g³o¶ny plusk wody, co siê sta³o? Postanowi³em to sprawdziæ, poniewa¿ by³em ciekawy. Zszed³em z drzewa i rozejrza³em siê po terenie, ale g³ównie obserwowa³em pobliskie ¼róde³ko wody. Moje serce zamar³o gdy ujrza³em znajom± mi br±zow± lwicê z grzywk±. Chciala siê zabiæ?! Dlaczego? I co ja mam teraz robiæ?!*
- Zostawiæ j± tutaj? Ona pewnie chcia³a mi co¶ zrobiæ tam na Baobabie... Czy mo¿e pomóc jej?
*Musia³em podj±æ szybko decyzjê! Zostawiæ lwicê na ¶mieræ albo ryzyko z mojej strony. Moje serce bi³o jak oszala³e. Nikogo wcze¶niej nie ratowa³em. ARGH!
Ju¿ podj±³em decyzjê. Wskoczy³em do wody i wyci±gn±³em lwicê z wody, a po chwili zarzuci³em j± na swój grzbiet. Gdzie teraz? Chyba muszê ruszyæ tam gdzie by³ ten Baobab, to raczej jedyne wyj¶cie! Ruszy³em szybko w tamt± stronê.*
Offline